Kiedyś nad domem fruwał Małysz. W oczku wodnym pływały ryby, które łowił bez sukcesu wędkarz z mewą na ręku. Każdy zwierz lub postać mieniły się intensywnymi kolorami. Dziś wszystko pokryło się patyną. Kolory bliższe są naturze, która zdobywa chętnie betonowe ciała. Ogród przy małym żółtym domku znajdujemy w Otwocku. JegoCzytaj dalej