– Musi Pani być inna? Robić to inaczej? – pytał sąsiad, gdy na wysokim rusztowaniu malowała jedną ze ścian domu. Autorka malowideł, pani Danuta mówi, że to z zazdrości. Doceniali za to przyjezdni. Ludzie zza granicy. Zatrzymywali auta, wchodzili na dachy i robili zdjęcia. Tak jak my. Dom Pani DanutyCzytaj dalej