Art Brut po polsku. Początek

Aleksander Jackowski odwiedził Jeana Dubuffeta i jego kolekcję Art Brut przy rue de Sèvres 137 w Paryżu i spędził tam – jak sam pisze – kilka miesięcy. Nie doszło jednak do współpracy. Dlaczego?

To pytanie dręczy mnie od lat. Mimo, że najważniejszym działem Aleksandra Jackowskiego pozostaje „Sztuka zwana naiwną” to wiem, że Art Brut go fascynowało. Wspominał o tym w swoich tekstach. Planował nawet większą publikacje.

Spotkanie

Dochodzi do niego późną jesienią 1970 roku. Dubuffet jest po głośnej i prowokacyjnej wystawie swojej kolekcji w Musée des Arts Décoratifs (1967), która miała zaatakować kulturę – tę duszącą”, „przytłaczająca” i „represyjną” – na jej własnym gruncie oraz po publikacji ważnej książki – Asphyxiante Culture (1968), w której napisał:

„Argument profesorów i promotorów kultury przeciwko sztuce brut jest taki, że sztuka ta, w czystej postaci, całkowicie wolna od wszelkich wpływów kultury i jakichkolwiek odniesień do niej, nie może istnieć. […] Rzeczywiście, art brut, dzikość, wolność nie powinny być postrzegane jako stałe lokacje, lecz jako kierunki, aspiracje, tendencje”1.

Te dwa wydarzenia ostatecznie zamykają drogę Art Brut do publicznych instytucji we Francji. Marzenie się oddala, choć Dubuffet obmyśla plan B.

Przyjeżdżając do Paryża redaktor2 Jackowski, kierownik Zakładu Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej w Państwowym Instytucie Sztuki (później Instytut Sztuki PAN), jest już po ważnej dla niego wystawie sztuki – jak sam ją określił – „innej”3 w warszawskiej „Zachęcie” (1965), na której obok sporej grupy twórców ludowych i naiwnych, pokazuje prace Zagajewskiego, Monsiela czy Nikifora (każdy z nich trafi do kolekcji Art Brut). We wstępie do katalogu z 1965 roku Jackowski próbując zebrać dotychczasowe określania na „nieokreśloną” jeszcze twórczość, która zaczyna go interesować, a która wykracza poza ludowe schematy pisze: „Dlaczego nie powiedzieć po prostu amatorów czy prymitywów? Dlatego, że w istocie rzeczy żadne z tych czy innych określeń nie mówi całej prawdy o tych ludziach i ich twórczości. Przeciwnie — rzecz całą tylko fałszuje.” Odrzuca też kolejne etykiety: „mówią czasem o nich — dyletanci”, „mówią niekiedy — niedzielni malarze, twórcy dnia siódmego”, „naiwni?”. „Podobnie trudne do przyjęcia jest” – dla Jackowskiego – „wieloznaczne, a do tego wyraźnie ujemnie odczuwane określenie — prymitywi”4.

W 1965 roku zostaje więc przy określeniu „inni”. „Ponieważ każdy z nich ma swój odrębny świat, ograniczony kręgiem doznań, przeżyć, przekonań, które przesądzają o charakterze obrazów czy rzeźb. I to właśnie dzieli ich od ludowych twórców, u których w pierwszym rzędzie dostrzega się przecież cechy wspólne grupie regionalnej (…)”. W 1994 to określenie „Inni” będzie już wiązał z Art Brut. „Chciałbym na zakończenie zwrócić uwagę na jedną, jakże ważną wartość twórczości kręgu Art Brut. W świecie współczesnym, w którym sztuka stała się igraszką, właśnie ludzie „inni” przekonują nas, że w swej istocie sztuka jest i może być pomocna człowiekowi. Gdy patrzę na rysunki Monsiela czuję, że – przynajmniej w naszych czasach, lęk staje się dominującym problemem.”5

Z Déborah’ą Lehot-Couette w Fundacji Dubuffeta

Kroki po śladach

Jackowski o swoim pobycie w Paryżu wspomina w obszernym artykule pt. „Mit sztuki poza kulturą. Art Brut” (Konteksty, Warszawa 1994), 24 lata po tym jak odwiedził słynnego kolekcjonera. Pisze, że spędził tam kilka miesięcy. Nie była to zatem wizyta kurtuazyjna. Jaki był cel „kilku miesięcy pracy”? O czym rozmawiali? Czy Jackowski chciał jedynie dowiedzieć się coś o samej kolekcji czy planowali zrobić coś razem? Dlaczego po tak długim pobycie nie powstał żaden obszerny artykuł? Dlaczego nie było powrotu albo rewizyty?

Mój niedawny pobyt w Fundacji Dubuffeta tego nie wyjaśnia. Potwierdza jedynie fakty. W kalendarzu MONOBLOC w kolorze czerwonym Dubuffet pod datą 13 listopada 1970 roku, między godziną 9 a 10 zapisał odręcznie „Mr Jackovski de Varsovie” (pisownia oryginalna). W czarnej AGENDZIE z 1971 roku Jackowi pojawia się wielokrotnie w styczniu i w lutym. Pod datą 31 stycznia Dubuffet zapisuje jego paryski adres. 19 lutego 1971 (zdj. poniżej) widnieje krótka notatka zapisana czerwonym długopisem „J.D. zgadza się kupić za pośrednictwem Jackowskiego 10 rysunków M O N S I E L A po 60.000 fr”, a dwa trzy dni później potwierdzenie, że „Jackowski przyjechał zrobić zdjęcia interesujących go dokumentów”.

Agenda Compagnie de l’Art Brut, 18-19 lutego 1971
archiwa Fondation Dubuffet, Paryż

Ostatni wpis „Jackowsky” pochodzi z 26 lutego 1971. Czy kontakt wtedy się urywa? Dlaczego? To ciekawy wątek w najnowszej historii zainteresowania twórczością INNĄ – trzymając się określenia Jackowskiego. Ważny również dlatego, że do dziś żadne z dzieł Dubuffeta o Art Brut nie miało polskiego wydania, co utrudnia zrozumienie lub właściwe odczytanie zjawiska, w kontekście współczesnych zbiorów sztuki, zarówno tych prywatnych jak i publicznych. Sprawa na pewno będzie miała ciąg dalszy…

Dziękuję Déborze Lehot-Couette – dyrektorce kolekcji i programu naukowego Fundation Dubuffeta oraz Jules’owi Haudry-Hurault, który odpowiada w Fundacji za bibliotekę zdjęć i dokumentację za życzliwość i pomoc w moich poszukiwaniach. Skan Agendy opublikowałem za uprzejmą zgodą Fondation Dubuffet. Dziękuję również Sophie Bourbonnais i Markowi Młodeckiemu (Muzeum La Fabuloserie) za wsparcie logistyczne, wszelką pomoc, bez której realizacja mojego stypendium nie byłaby możliwa.

tekst i foto: rł


Tekst powstał w ramach realizacji projektu „Art Brut Po Polsku – analiza pozakulturowych praktyk twórczych polskich twórców samorodnych w kontekście doświadczeń europejskich”, który został objęty wsparciem bezzwrotnym w formie stypendium z planu rozwojowego w ramach Inwestycji A2.5.1: Program wspierania działalności podmiotów sektora kultury i przemysłów kreatywnych, czyli tzw. KPO dla kultury.

źródła:

1 Jean Dubuffet, Asphyxiante Culture, 2001 [1968], s. 84-85, w: Alain Bourbonnais – Jean Dubuffet, Collectionner l’art brut. Correspondance (1971-1984), Édition établie par Déborah Couette, Paris, Albin Michel, 2016
2 W latach 1952–1998 był redaktorem naczelnym kwartalnika „Konteksty. Polska Sztuka Ludowa”
3 Inni . Od Nikifora do Głowackiej – katalog wystawa zorganizowana przez Pracownię Badań Sztuki Nieprofesjonalnej Instytutu PAN Centralne Biuro Wystaw Artystycznych, Zachęta, Warszawa 1965
4 Inni…
5 Aleksander Jackowski, Mit sztuki poza kulturą. Art Brut, w: Polska Sztuka Ludowa – Konteksty, Warszawa 1994 t. 48 z.3-4, s. 59 – 70

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *